niedziela, 22 czerwca 2014

Część 20- Nie pozwolę ci tak odejść

-Dwa powody. Pierwszy: wydaje ci się, że coś do mnie czuje. Drugi: Avatar nie może mieć rodziny.
-To samo powiedziała Ciocia Wu Aangowi- odezwał się głos za ich plecami.- A co się stało? Ożenił się z Katarą i miał trójkę dzieci: Tenzina, Bumy'iego i Kayę.
Dziewczyna odwróciła się. Zobaczyła swojego ukochanego, podpierającego się o ścianę swojego kamiennego namiotu.
-Jak długo tutaj stoisz?- spytała Suki, obserwując każdy jego ruch.
-Dość długo, aby powiedzieć, że powody Korry są błędne. Pierwsze: Nikt nie wie co tak naprawdę czuję. Tak naprawdę czuję do ciebie to samo, co bolin do Suki. Drugie: jak widać Avatar może mieć rodzinę.
-Wiedziałeś o tym, że podobam się twojemu bratu- spytała zdziwiona.
-To było widać- uśmiechnął się, nadal nie zmieniając swojej pozycji.- Do tego cały czas o tobie opowiadał- dodał, spoglądając w gwieździste niebo.
-Zostawiam was samych- zaproponowała zawstydzona sytuacją.
Suki skierowała się do namiotu pomiędzy namiotem Mako i Bolinem.
Chłopak usiadł koło Korry.
-Może mi nie uwierzysz, ale mi naprawdę na tobie zależy- powiedział. Nachylił się nad nią i delikatnie ją pocałował. Po chwili się odsunął.- I myślę, że tobie na mnie też.
Dziewczyna uśmiechnęła się. Miał rację. Od dawna się w nim podkochiwała, ale nigdy nie zdobyła się na odwagę, by mu to wyznać.
-Lepiej będzie się z tym przespać- powiedziała, wstając.- Jutro czeka nas długa podróż.
Nie chciała podejmować decyzji pochopnie. Czuła jak krew w żyłach przyśpiesza jej na samą myśl, że jedno z jej marzeń może się właśnie spełnić. Dłonie lekko zaczęły jej drżeć z przejęcia. Jednak po chwili przestały.
-Masz rację- przyznał, po czym skierował się do swojego namiotu.
Dziewczyna odruchowo złapała go za rękę. Nie chciała żegnać się z nim w taki sposób. Chłopak odwrócił się na nagły jej dotyk.
-Nie pozwolę ci tak odejść- zaśmiała się, całując go.
Oboje uśmiechnęli się podczas tego pocałunku.
-Dobranoc- powiedziała, odsuwając się od niego.
-Dobranoc Avatarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz